Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

To już pewne. W Wałbrzychu 35 złotych od osoby za wywóz śmieci, niesegregowanych – 70 zł!

Paweł Gołębiowski
Paweł Gołębiowski
Dzisiaj (czwartek, 14 lipca) rada miejska Wałbrzycha przegłosowała uchwałę o podniesieniu opłaty za odbiór śmieci. Teraz będzie to 35 zł na osobę miesięcznie, a jeśli śmieci nie będą segregowane – 70 zł.

Dzisiaj (czwartek, 14 lipca) rada miejska Wałbrzycha przegłosowała uchwałę o podniesieniu opłaty za odbiór śmieci. Teraz będzie to 35 zł na osobę miesięcznie, a jeśli śmieci nie będą segregowane – 70 zł.
Podwyżka opłaty za odbiór odpadów w Wałbrzychu wejdzie w życie we wrześniu. Tłumaczona jest rosnącymi cenami, głównie paliw i energii.

– Jesteśmy zmuszeni podjąć taką decyzję. To pierwsza podwyżka od trzech lat. Ostatnią mieliśmy w lipcu 2019 roku. Większość miast podobnej wielkości ma cenę powyżej 30 złotych już od dawna – tłumaczył na sesji Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha.

Wyjaśniał, że kontrolują wydatki i bilans Miejskiego Zakładu Usług Komunalnych, a MZUK na gospodarce odpadami nie zarabia. Mowa jest o MZUK, bo Wałbrzych od listopada 2021 roku przejął obowiązki dotychczasowego operatora – firmy Alba – i sam zajmuje się gospodarką odpadami na swoim terenie. MZUK ustawił pojemniki, odbiera śmieci, działają tu też dwa Punkty Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych.

To wszystko po to, aby system działał sprawnie i żeby koszty były jak najniższe. A jednak wydatki rosną. Obecnie tylko utrzymanie PSZOK-ów kosztuje 230 tys zł miesięcznie. W czerwcu na paliwo do śmieciarek wydano 110 tys zł. Urzędnicy narzekają m.in. na segregowanie odpadów w blokowiskach, na niszczenie, podpalanie przez mieszkańców kontenerów (np. na przełomie maja i kwietnia spalono ich 115, a straty w ciągu kilku miesięcy to kilkadziesiąt tysięcy zł), na podrzucanie odpadów, na to, że do PSZOK-ów przywożone są odpady wielkogabarytowe, które być może pochodzą z innych gmin.

– Żeby przekonać mieszkańców dużych blokowisk do segregowania, trzeba im jednak najpierw stworzyć odpowiednie warunki. Bywa też, że kontenery są rzadko opróżniane, często są przepełnione. Tak wysoka podwyżka jest zbyt wysoka i nie ma uzasadnienia – próbował oponować radny Jerzy Langer.
Zastanawiał się też jak to jest, że opłatę w wysokości ponad 30 złotych, czyli taką jaka czeka wałbrzyszan, mają miasta, które nie mają PSZOK-ów i same nie zajmują się odbiorem odpadów. Gdzie tu zatem korzyść?

Usłyszał m.in., że bez tego byłoby jeszcze znacznie drożej.

Przypomnijmy, że obecnie w Wałbrzychu opłata za odbiór odpadów wynosi odpowiednio 27 i 54 zł.
Za podniesieniem opłat głosowało 16 radnych, 4 było przeciw, a 2 wstrzymało się.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto