Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Superfirma: Do Chin, Afryki, nad morze i do... Kłodzka

Elżbieta Węgrzyn
Młode pracownice biura zmierzą się z każdym zleceniem
Młode pracownice biura zmierzą się z każdym zleceniem Dariusz Gdesz
Zofia Starybrat od 1989 r. prowadzi w Wałbrzychu biuro podróży Sophia Bryza. Dziś proponuje nie tylko wycieczki i pobyty w egzotycznych krajach, ale i nad polskim morzem

Oferowane przez biura podróży pośrednictwo i pomoc dla osób poszukujących ciekawych ofert odpoczynku jest dziś standardem, ale znalezienie biura oferującego wczasy we własnym ośrodku, a nawet pomoc w znalezieniu nietypowych wyjazdów np. dla wędkarzy, należy do rzadkości. Biuro Sophia Bryza należy do firm, które nie boją się takich wyzwań.
– Skończyłam kierunek Ekonomika i Organizacja Obrotu i Usług na Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu i po latach pracy w firmach turystycznych jak Przedsiębiorstwo Turystyczne „Sudety” i Juventur postanowiłam się usamodzielnić – wspomina Zofia Starybrat.
Pani Zofia otworzyła własne biuro podróży w 1989 roku na fali przemian gospodarczych. Nazwa firmy – „Sophia Bryza” – to pomysł koleżanki i nawiązuje do jej imienia, zaś znak graficzny – stylizowane słońce – opracował zaprzyjaźniony plastyk. Początki biznesu zawsze są trudne, tak było też w przypadku wałbrzyskiego biura podróży. Prywatne ośrodki i hotele w Polsce dopiero powstawały, a nawiązanie zagranicznych kontaktów wymagało czasu. – Początkowo firma mieściła się w moim mieszkaniu, na 10. piętrze w bloku na Podzamczu i zajmowała się głównie turystyką krajową – opowiada właścicielka.
Pani Zofia postawiła na organizację kolonii dla dzieci z terenów wiejskich na bazie burs i internatów w dużych miastach. Rarytasem dla Sophii Bryzy były też pozyskane od zaprzyjaźnionych zarządców skierowania wczasowe nad polskie morze.
– Od 1992 roku biuro działa na Piaskowej Górze – dodaje pani Starybrat. Niewielki, ale przytulny lokal znajduje się w samym centrum dzielnicy, przy ul. Głównej 9 (pierwsze piętro).

W latach 90. biuro nawiązywało kontakty zagraniczne i nadal organizowało wczasy oraz kolonie nad Bałtykiem. Ale nie tylko. – Przez długie lata, od 1993 do 2007 roku, mieliśmy wyłączność na umieszczanie reklam na urządzeniach Zakładu Energetycznego, na terenie dawnego województwa wałbrzyskiego. Załatwialiśmy pozwolenia, np. na powieszenie reklamy na słupie oświetleniowym, od właściwego zarządcy drogi, administracji miejskiej i Zakładu Energetycznego. To żmudna praca ale dawała firmie stały dochód – opowiada pani Zofia.
Nowe możliwości dla firmy pojawiły się też w 1994 roku, kiedy właścicielka kupiła ośrodek wypoczynkowy w nadmorskim Sarbinowie, nieopodal Mielna. Od tamtej pory pani Zofia więcej czasu spędza nad morzem. – Przez tę inwestycję zaczęłam rozstawać się z Wałbrzychem. W efekcie biuro ma do sprzedaży nowy, własny produkt – turnusy rehabilitacyjne.

Ośrodek w Sarbinowie jest na 138 miejsc i proponuje dwutygodniowe turnusy usprawniająco-rekreacyjne prowadzone od marca do listopada. Oferta kierowana jest dla seniorów, osób z problemami zdrowotnymi, ale nie tylko. Są tu świetne warunki dla rodzin z małymi dziećmi, kolonii i sportowców (boiska, sala sportowa). Masaże, gimnastyki, kąpiele, fizykoterapie, zabiegi lecznicze jak krioterapia, czy inhalacje to tylko część możliwości. Do Sarbinowa chętnie jeżdżą mieszkańcy naszego regionu, bo biuro Sophia Bryza organizuje do swojego ośrodka dojazd autokarowy z Wałbrzycha. Nie bez znaczenia są też oferowane w Sarbinowie porady lekarskie i badania, a także możliwość skorzystania z dofinansowania pobytu z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Pani Zofia podkreśla, że jej firma bardzo długo była jedynym w Wałbrzychu organizatorem turnusów rehabilitacyjnych z dofinansowaniem PFRON.
Dziś nadmorski ośrodek jest nowoczesnym obiektem z szeroko rozbudowanym zapleczem leczniczym, idealny do wypoczynku i regeneracji sił. Zaś wałbrzyskie biuro działa nieprzerwanie i proponuje pobyty w ośrodku, a także wyjazdy krajowe i zagraniczne. – Zarówno biuro w Wałbrzychu, choć to formalnie spółka, jak i firmę w Sarbinowie prowadzę sama – wyjaśnia pani Zofia, ale pod jej nieobecność w wałbrzyskiej siedzibie pracują młode pośredniczki. Natalia Wypych działa w biurze od dwóch lat, a Anna Lorkowska pracuje tu od ponad roku.

Dziewczęta podkreślają, że dzięki ich pomocy wymarzony urlop znajdzie tu, zarówno osoba, która chce skorzystać ze słońca południowej Europy i północnej Afryki, klient wymagający, którego stać na wyjazd do egzotycznych zakątków Azji i Ameryk, jak i emeryci i o średniej zasobności portfela. – Pomagamy każdemu bez względu na to, czy szuka sanatorium w Kotlinie Kłodzkiej, czy chce polecieć do Chin – mówi Natalia.
Zdarzało się im wyszukiwać oferty dla wielbicieli wędkarstwa, a nawet lokalnej agroturystyki. Anna i Natalia osobiście nadzorują też odprawę zorganizowanych wyjazdów autokarowych z Wałbrzycha nad polskie morze - Sarbinowa.

Pani Zofia ma wiele pomysłów na rozwój własnej firmy i wierzy, że zdoła zachęcić do korzystania ze swojej oferty gości z zagranicy.
– Chciałabym, aby w niedalekiej przyszłości udało się moim pracownicom wypełnić lukę na rynku usług turystycznych, tworząc interesujący produkt dla gości z zagranicy. Tu mamy poważne zaniedbania i niewykorzystane szanse. Liczę na ich pomysłowość i nieszablonowe działanie – wyjaśnia właścicielka.
Przez ponad dwie dekady pani Zofia była świadkiem wielu wzlotów i upadków konkurencyjnych biur na Piaskowej Górze. – My ciągle jesteśmy i życzę sobie byśmy trwali, jak to ujął klasyk „ do końca świata…” – dodaje.

W najbliższej Panoramie Wałbrzyskiej napiszemy o wałbrzyskiej piekarni Tadeusza Baranowskiego, która zyskała najwięcej pochwał naszych czytelników w konkursie na najlepszą piekarnię. O pracy piekarni, egzaminach czeladniczych i mistrzowskich, a także o wałbrzyskim rynku piekarniczym przeczytacie w Panoramie Wałbrzyskiej z 7 lutego.

Jeśli chcesz byśmy odwiedzili Twoją firmę i napisali o jej historii oraz specyfice, napisz do nas na adres redakcyjny - [email protected].

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gluszyca.naszemiasto.pl Nasze Miasto