Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Można prosić ciszej? Jak hałas szkodzi zdrowiu

Damian Nowaczyński
Hałas to nie tylko psychiczne, alei wręcz  fizyczne zagrożenie dla naszego zdrowia
Hałas to nie tylko psychiczne, alei wręcz fizyczne zagrożenie dla naszego zdrowia 123rf
Wiele osób zrobiłoby wszystko, żeby nie musieć znosić hałasu. Nie ma też nic gorszego niż wybudzający nas ze snu hałas za oknem. O co chodzi z głośnymi dźwiękami i co tak naprawdę wpływa na to, że nas tak irytują?

Ludzki mózg to nadal wielka zagadka dla naukowców: fizyków, biologów czy lekarzy. Wielu rzeczy kompletnie nie rozumiemy. No bo jak to jest, że idziemy do kina czy na koncert, gdzie przygniata nas ryk głośników, że są wśród nas fani głośnych aut sportowych czy motocykli, a jednocześnie wystarczy, że za ścianą ktoś krzyczy czy szczeka pies, by doprowadzić nas do szału. Oczywiście zaraz znajdzie się ktoś, kto powie, że to różne rodzaje aktywności, że w domu chcemy się wyciszyć i odpocząć. Jasne.

Tylko z drugiej strony chodzi raczej tu o kwestię związaną z tym, jak takie bodźce odbiera nasz mózg. Dajmy na to, że za ścianą kłócą się sąsiedzi, ich dziecko uczy się grać na pianinie, szczeka pozostawiony w domu samotnie pies albo trwa remont. To wszystko jest cichsze niż koncert, auto sportowe, motocykl, głośniki w kinie, a nawet nasz własny odkurzacz, który przecież nie należy do najprzyjemniejszych dźwięków, a mimo to nas nie irytuje. Po pierwsze, prawdopodobnie wynika to właśnie z tego, na co mózg się przygotował.

Jeśli na odpoczynek, to wszystko, co próbuje go z tego stanu wyrwać, doprowadza do czegoś, co możemy nazwać zakłóceniem wewnętrznej równowagi czy stanu homeostazy. Przecież zupełnie inaczej reagujemy, kiedy rano ukochana osoba wstaje i pierwsza przygotowuje się do pracy, przy czym nas obudzi. A zupełnie inaczej, gdy obudzi nas rano śmieciarka, koszenie trawnika albo akurat przyjechali ludzie z Zarządu Zieleni, żeby wycinać gałęzie na podwórku.

Co ciekawe jednak, mózg ma też zdolności przystosowawcze. Znam mnóstwo osób, które nie potrafią zasnąć, podczas gdy jest jakiś hałas. Muzyka u sąsiada, głośny telewizor etc. Ja natomiast przez wiele lat mieszkałem przy ruchliwej ulicy na Mokotowie. Samochody jeździły w zasadzie całą dobę, a pokój zazwyczaj był tylko w półmroku z powodu latarni. Przez lata na tyle się przyzwyczaiłem, że gdy wyjeżdżałem do kompletnej głuszy, czułem się dziwnie i nienaturalnie.

Jeśli spojrzymy na to stricte z naukowego punktu widzenia, to lista zagrożeń związanych z hałasem jest naprawdę długa. Może on powodować, stale lub tymczasowo: stres, niepokój, rozdrażnienie, zmęczenie, dekoncentrację i spadek wydajności pracy, agresję, zaburzenia snu, problemy z układem krążenia, zwiększone ryzyko wystąpienia zawału serca, podniesienie temperatury ciała, wyczerpanie fizyczne i psychiczne, nerwicę i choroby psychiczne.

Hałas wpływa też oczywiście na najbardziej narażony narząd słuchu. To zatem już nie tylko zagrożenie psychiczne, element przystosowania, ale fizyczne zagrożenie dla zdrowia. Powtarzający się hałas, który długotrwale oddziałuje na ucho wewnętrzne może spowodować niedosłuch. Zdarzają się u ludzi także tzw. szumy uszne. Słyszą je niezależnie od otoczenia i one również mogą być efektem hałasu.

W 2020 roku ukazał się raport „Polska w decybelach” grupy Saint-Gobain, we współpracy ze Stowarzyszeniem Komfort Ciszy. Podczas badań okazało się, że istnieje jedno wspólne miejsce dla wszystkich badanych aglomeracji w Polsce, które poziomem hałasu może „konkurować” z koncertami muzycznymi czy wydarzeniami sportowymi. Jest nim niestety szkoła. Hałas generowany przez większe grupy uczniów jest podobny do generowanego na ruchliwych autostradach. Tymczasem dla dzieci hałas może mieć wpływ nawet na ich ogólny rozwój. Warto zwrócić dziecku uwagę, że jeżeli nie czuje się komfortowo w stołówce czy w miejscach, gdzie jest głośno, to może się z nich oddalić. Nie musi przebywać tam na siłę, tylko w celu socjalizacji z kolegami.

Jak zatem chronić się przed hałasem? W przypadku miast pow. 100 tysięcy mieszkańców sprawdźmy mapę akustyczną. Czy wybrana okolica spełnia nasze oczekiwania. W przypadku mieszkań znacznie łatwiej o to w nowym budownictwie, zapytajmy dewelopera o standard akustyczny budynku. Jeśli chodzi o szkoły, to możemy zapytać dyrekcji, czy budynek szkoły spełnia wymagania normy pogłosowej. Warto zwrócić uwagę na tych kilka istotnych aspektów, bo mogą oszczędzić nam wiele nerwów i punktów zapalnych dla problemów związanych z hałasem, naszym słuchem, stresem czy spokojnym snem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Rowerem przez Mierzeję Wiślaną. Od przekopu do granicy w Piaskach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Można prosić ciszej? Jak hałas szkodzi zdrowiu - Strona Podróży

Wróć na gluszyca.naszemiasto.pl Nasze Miasto