Mira Kubasińska i Tadeusz Nalepa pobrali się w Wałbrzychu. Mariaż dawnych celebrytów przypomina tablica pamiątkowa [ZDJĘCIA]

- W 2011 roku gdzieś usłyszałem albo przeczytałem o tym, że Nalepa i Kubasińska pobrali się właśnie w Wałbrzychu i pomyślałem, że muszę to sprawdzić. Zweryfikowałem tę wiadomość, a koncepcja powstania tablicy pamiątkowej powstała na wiosnę 2012 roku- wspomina Leszek Grodziński, popularyzator nieznanego do niedawna rozdziału z życia Miry Kubasińskiej i Tadeusza Nalepy.

Wielbiciel bluesa i twórczości grup Blackout oraz Breakout zweryfikował informację o wałbrzyskim mariażu Miry Kubasińskiej i Tadeusza Nalepy z 9 stycznia 1964 roku. Niepotwierdzone doniesienia okazały się prawdą, a jego idole zyskali nowy rys, wałbrzyski akcent.

- Jak zobaczyłem w USC przy ul. Matejki tę wielką księgę i ten akt ślubu, to dostałem takich dreszczy, ogarnęły mnie wielkie emocje. Urzędnik, który mi towarzyszył w biurze zapytał, co mi jest, dlaczego tak bardzo przeżywam. Jeśli się tu jest i widzi się jaka tu była część historii tej muzyki, której się słucha, to nie można swojego odkrycia przejść bez emocji - wspominał w ostatnich latach Grodziński.

Wszak to właśnie związek tych dwóch muzycznych osobowości przyczynił się do powstania pamiętnych zespołów i ich muzyki. Nut, które kocha wielu.

Wałbrzyszanin poszedł ze znalezionym aktem małżeństwa do punktu ksero. Od tamtej pory kserokopia aktu ślubu swoich idoli towarzyszy panu Leszkowi w pracy - wisi w jego gabinecie. Poza znamienną kserokopią w ostatnim czasie ma tam też pierwszą tablicę upamiętniającą ten znamienny ślub. Powstanie tej tablicy i kolejnej - najnowszej to już jego zasługa.

Pierwsza tablica upamiętniająca to ważne dla polskiej muzyki rozrywkowej wydarzenie powstała i 17 marca 2012 roku zawisła na ścianie wałbrzyskiego USC przy ul. Matejki. Jej twórcą jest wrocławski architekt, wałbrzyszanin Bartosz Szczepański. Na uroczystym odsłonięciu o godzinie 12 obecny był syn Tadeusza i Miry - Piotr Nalepa. Następnie, po przeniesieniu USC z ul. Matejki do gmachu na ul. Kopernika przeniesiono również tablicę, a na 55. rocznicę ślubu pary pan Grodziński we współpracy z wałbrzyskimi radnymi otrzymał pozwolenie na uczynienie tego miejsca pamięci bardziej widocznym.

9 stycznia 2019 roku, czyli w kolejną rocznicę mariażu Kubasińskiej i Nalepy wałbrzyska tablica zyskała LED-owe podświetlenie. Jednak nie to było marzeniem odkrywcy tego epizodu. Dodatkowo, po dekadzie narażeniu na działanie warunków atmosferycznych stan techniczny starej tablicy był zły, wymagała ona konserwacji.

- Od początku wiedziałem, że Kubasińska i Nalepa pobrali się na terenie wałbrzyskiego Ratusza, szli tymi schodami, tu w Ratuszu odczuwali te ważne emocje, jednak konserwator zabytków nie wyrażał pierwotnie zgody na zawieszenie tu tablicy. Dziś udało mi się te zdarzenia spiąć klamrą, a tablica trafiła na ścianę Ratusza - dodaje nasz rozmówca.

Wałbrzyscy fani muzyki wspominają występ Nalepy i Kubasińskiej w GDK. Wierzą, że ich przyjazd do naszego miasta zmienił dzieje polskiej muzyki.

- Chciałbym by stworzony przez Mirę Kubasińską i Tadeusza Nalepę przekaz muzyczny i tekstowy poznały następne pokolenia, marzyłem też, by wałbrzyski ślub tej pary był też faktem szeroko znanym. Dziś mogę przyznać, że to się udało, bo w ogólnym przekazie wałbrzyskie małżeństwo już funkcjonuje. Niestety jest to nadal fakt słabo znany - zaznacza zagorzały fan twórczości tej muzycznej pary.

Rozpowszechnieniu tej wiedzy służą działania pana Leszka w mediach społecznościowych, odnowienie pierwotnej tablicy i przyszłe przekazanie jej w celu zawieszenia na szlaku turystycznym, a także zawiedzona dziś w Ratuszu nowa tablica.

- Jest większa i zawiera opis faktu, by była bardziej czytelna. Stara tablica chwilowo jest przechowywana a moim gabinecie, ale trafi na jakiś wałbrzyski szlak turystyczny, na przykład do Starej Kopalni, by ludzie przyjeżdżający do Wałbrzycha mogli poznać ten fakt, a także dowiedzieć się, gdzie i dlaczego powstała tablica z Ratusza - zaznacza Grodziński.

- Mira Kubasińska i Tadeusz Nalepa przyjechali na początku stycznia 1964 roku do Wałbrzycha z kabaretem Porfirion, z programem muzyczno-słownym opartym na twórczości Gałczyńskiego i poszli zameldować się w hotelu. Chcieli spać w jednym pokoju, ale okazało się, że wówczas na nie było na to przyzwolenia, jako para niemałżeńska mogli tylko wynająć dwa osobne pokoje. Artyści pomyśleli wówczas, że może w związku z tym nie warto dłużej czekać ze ślubem i przyszli do Ratusza, gdzie mieścił się wówczas Urząd Stanu Cywilnego - wspomina Grodziński.

Para wzięła ślub cywilny 9 stycznia 1964 r., od tamtej pory zaczęła się kariera małżonków - obojga stanowiących legendę polskiej muzyki rozrywkowej. Para wróciła do Rzeszowa i dokładała wszelkich starań by założyć nowy zespół. Nalepa grał w klubach, a Kubasińska podczas trasy koncertowej po Polsce zdobyła dwie gitary i mikrofon. Wówczas o nowym zespole Balckout szybko stało się głośno. Para zajęła się karierą, a o tym, że ich małżeństwo rozpoczęło się w Wałbrzychu pamiętali tylko nieliczni. Dzięki uporowi pana Leszka, teraz grono to jest coraz szersze.

Podczas dzisiejszego spotkania w Ratuszu połączonego z odsłonięciem nowej tablicy można było posłuchać koncertu bluesowego, a inicjator zdarzenia łączył się telefonicznie z bratem Tadeusza Nalepy. Ten zaś okazał wzruszenie, wspominał pozytywne emocje z odwiedzin w Wałbrzychu podczas trasy koncertowej sprzed lat i przypomniał inne formy upamiętnienia działalności brata m.in. w formie muralu.