Na wnuczka, policjanta i potrąconą ciężarną
- Przestępcy zaatakowali w centrum Wałbrzycha, tym razem dzwoniąc na telefon stacjonarny bez identyfikacji numeru do 89-latki. Wałbrzyszanka dała się wmanewrować w „grę” prowadzoną przez sprawców i ostatecznie straciła 40 tysięcy złotych - wyjaśnia Marcin Świeży, oficer prasowy z KMP Wałbrzych.
Jak dokładnie okradziono wałbrzyszankę? Dzwoniący mężczyzna oświadczył jej, iż jest wnuczkiem seniorki i przekazał słuchawkę fałszywemu policjantowi, który poinformował kobietę, że potrzebne jest 40 tysięcy złotych, aby jej córka nie poszła do więzienia za spowodowanie wypadku z udziałem kobiety w zaawansowanej ciąży. Rzekomo poszkodowana w stanie ciężkim miała trafić do szpitala.
Niestety nieświadoma tej sztuczki przejęta losem rodziny wałbrzyszanka dała się nabrać i straciła oszczędności swojego życia. Chwilę po telefonie od "wnuka" i "policjanta" przyszedł do niej kolejny mężczyzna, który osobiście odebrał gotówkę. Dopiero po późniejszej rozmowie z telefonicznej z prawdziwą córką, pokrzywdzona seniorka zorientowała się, że zdarzenia nie było i jest to zwykłe oszustwo. Gdyby zadzwoniła wcześniej, to udałoby jej się uniknąć pułapki.
Podobne przypadki: Oszustwa na wnuczka w Wałbrzychu
Źródło: KMP Wałbrzych
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?