Odbudowali autobus, teraz czas na przyczepę. Pięć lat zajęła Rafałowi Palaczowi i jego ojcu Januszowi z Wałbrzycha, odbudowa zrujnowanego, zabytkowego autobusu marki Jelcz Mex 272, czyli popularnego „ogórka”. Przedsięwzięcie było żmudne i kosztowne. Efekt końcowy robi jednak piorunujące wrażenie, autobus wygląda jakby dopiero zjechał z linii montażowej w fabryce.
Galeria zdjęć odbudowanego Jelcza Mex 272
Wałbrzyszanie mogli podziwiać pojazd na niedawnym zlocie pojazdów zabytkowych. Dopełniane są obecnie formalności, by w pierwszy weekend września kursował również po mieście w ramach Dni Wałbrzycha. Panowie Janusz i Rafał nie zamierzają jednak spoczywać na laurach i już przygotowują rekonstrukcję kolejnego zabytkowego pojazdu. To przyczepa autobusowa Jelcz PO-1. Jeździły one w przeszłości po polskich drogach, właśnie w zestawach z „ogórkami”.
– Remont kapitalny autobusu sporo nas kosztował, dlatego nim ruszymy z remontem przyczepy, musimy zgromadzić kolejne fundusze – mówi Rafał Palacz. – Na razie przyczepa stoi na parkingu w Szczawnie-Zdroju i poszukujemy profesjonalnego mechanika, który pomoże nam w jej remoncie.
Przyczepę PO-1 opracowano w 1964 r. w zakładach Jelcza koło Oławy. Jej konstrukcja była oparta na skróconym nadwoziu autobusu podmiejskiego Jelcz 043. Były eksploatowane głównie przez PKS-y. Eksploatacja przyczep autobusowych z pasażerami została zakazana przez polskie prawo w 1997.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?