Padający deszcz nie przeszkodził setkom osób we wzięciu udziału w festynie charytatywnym dla Dawida Pawłowa. Festyn odbył się w Jedlinie-Zdroju. Z tej podwałbrzyskiej miejscowości pochodzi bowiem 12-letni Dawid, chory na białaczkę limfoblastyczną.
Prowadzono już zbiórkę pieniędzy w szkołach, kościołach i sklepach. Teraz przyszedł czas na festyn.
Potrzebne są bowiem pieniądze na bardzo drogie leki. Dawid, uczeń szóstej klasy szkoły podstawowej był dotąd bardzo wesołym i aktywnym chłopcem. Grał w piłkę nożną w klubie „Zdrój” Jedlina-Zdrój. Marzyła mu się kariera piłkarska. W styczniu okazało się jednak że jest chory. Niemal natychmiast trafił do Szpitala Klinicznego we Wrocławiu, na Oddział Hematologii i Onkologii Dziecięcej. Okazało się też, że będzie mu potrzebny bardzo drogi lek osłonowy stosowany przy chemioterapii. Niestety nie jest on refundowany przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Rodzice Dawida wystosowali apel o pomoc.
W efekcie na terenie Kompleksu Sportowo – Rekreacyjnego w Jedlinie-Zdroju m.in. wystąpiło kilka zespołów muzycznych, odbyły się pokazy taneczne i gimnastyczne, pirotechniczne, ujeżdżenia koni, straży pożarnej, strażacy rozegrali też mecz piłki nożnej z policjantami, Można było zrobić sobie zdjęcie z wężem. Funkcjonowała loteria fantowa, licytowano różne przedmioty i sprzedawano ciasta.
Na niezwykły gest zdobył się Sergiusz Solarski z Wałbrzycha, tata 2-letniej Jagódki. Jego córeczka również choruje na białaczkę. Pan Sergiusz przywiózł jednak i podarował na licytacje dla Dawida dwa obrazy.
(zdjęcia z festynu i informacje o tym wydarzeniu również w Panoramie Wałbrzyskiej)
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?